DÅ‚ugie Opisy

Ciekawe artykuły z różnych dziedzin! Zapraszamy do pisania i czytania!

Pijani prezydenci

Kapele na wiejskich weselach Å›piewajÄ… przebój: "ChcÄ™ takiego jak Putin”. To piosenka o porzÄ…dnym czÅ‚owieku, który siÄ™ nie upija, nie leje żony i nie wstyd pójść z nim w goÅ›ci. ChcÄ™ nawiÄ…zać do dwóch sÅ‚ynnych postaci w Å›wiecie polityki.

Twoja reklama

Sam nie wiem jak to jest z alkoholem u wysoko postawionych ludzi. Czują taką presję, że tylko to pozwala im na dalsze swobodne działanie w branży. Zwykły człowiek myśli sobie, że taki stres związany z polityką to trzeba gdzieś utopić.

Pierwszą postacią, o której chciałbym napisać jest nieżyjący już Borys Jelcyn. Odegrał on ważną rolę w dobie rozpadającego się komunizmu. Chwycił za stery władzy molocha jakim była Rosja. Swego czasu media bardzo nagłośniły sprawę Jelcyna i jego problemów z alkoholem. Jedna wpadka, w porządku mogło się zdarzyć zwłaszcza Rosjaninowi. Ale gdy coraz częściej prezydent chwiał się na boki podczas publicznych występów na defiladach, wiecach, zaczęto mówić otwarcie o problemie. Zachowanie głowy państwa naszych wschodnich sąsiadów stało się obiektem szydzenia i kpienia z narodu rosyjskiego.

Wystawił swoim rodakom etykietkę pijaków. Ludzie pytani przez dziennikarzy o ten temat czerwienili się na policzkach. Informacjeaktualnościartykuł akurat trwają wybory, a on sam jest kandydatem LiD-u na premiera. Moim zdaniem nie ma co marzyć o zwycięstwie. Tę niefortunną sytuację próbowano wytłumaczyć zmęczeniem pana prezydenta spowodowane licznymi spotkaniami i długą podróżą. Doszło do tego wino podane w ramach poczęstunku ze strony ukraińskiej. Partyjni koledzy chcieli obrócić całe zdarzenie w żart (żart z którego nikt się nie śmieje). Marek Borowski stwierdził nawet w publicznym wystąpieniu mówiąc żartobliwie, żeby Kwaśniewski na czas wyborów nie jeździł ani na Ukrainę ani do Rosji. Według mnie to była jednak taka po cichu przyznana żółta kartka.

Ci pijący politycy to muszą być wyjątkowo zestresowani ludzie. Tyle nerwów, które przynosi im praca. Z tego powodu czasem, o raz za często zaglądają do butelki. Przed wystąpieniem jeszcze sobie przepłukują gardło. Kiedyś to może źle się skończyć - jeden łyk za dużo i klapa.

Tagi: fakty  wiadomoÅ›ci  kraj  Å›wiat  felieton  polska lokalna  nauka  zdrowie  ciekawostki  raport specjalny 

Artyku³y o podobnej tematyce:
Madera, krótki przewodnik

Aktywno¶æ robotów sieciowych: Google: 53, MSN: 10, Yahoo: 28